Kolejna firma chce, żebyś uwierzył w elektryczne samochody. Padły konkretne liczby

Jedna firma udowodniła już, że samochody elektryczne da się już ładować tak szybko, jak tankować, ale CATL nie jest jedynym producentem akumulatorów, który zmienia segment BEV. Podobne ambicje ma StoreDot, która to pochwaliła się swoim ekstremalnie szybkim ładowaniem (XFC – Extreme Fast Charging) w prototypowym samochodzie Polestar 5.
Kolejna firma chce, żebyś uwierzył w elektryczne samochody. Padły konkretne liczby

StoreDot rewolucjonizuje elektryczne samochody swoim XFC

Firma StoreDot stojąca od kilku lat na czele innowacji w sektorze akumulatorów, osiągnęła właśnie znaczący kamień milowy w technologii pojazdów elektrycznych, instalując swoje nowatorskie ogniwa wspierające technologię ekstremalnie szybkiego ładowania XFC (extreme fast charging) w prototypie Polestar 5. Efekt? Naładowanie 77-kWh akumulatora do 80% w ledwie dziesięć minut, co pobierało z wydajnej ładowarki prądu stałego średnio 310-kW energii ze szczytem rzędu 370 kW. Wszystko to bez przekroczenia temperatury roboczej, którą ustaliły na konkretnym poziomie zespoły inżynieryjne, co potwierdziło efektywność i bezpieczeństwo tej nowej technologii.

Czytaj też: Czas przejrzeć na oczy. Nie jesteśmy gotowi na elektryczne samochody

Jak zapewne wiecie, obecne samochody elektryczne mają jedną główną wadę z punktu widzenia “typowego Kowalskiego”. Pomijając kwestię infrastruktury, kolejek przy ładowarkach i rozwijanego dopiero ekosystemu, największy problem z elektrykami jest taki, że nie można naładować ich w kilka minut na stacji, jak to ma miejsce z tankowaniem samochodów spalinowych. Firmy dążą jednak do tego, aby znacznie przyspieszyć proces ładowania i sprawić, że będzie bliski albo przynajmniej porównywalny z procesem tankowania, jeśli idzie o sam czas realizacji.

Czytaj też: Zero, to za mało powiedziane. Honda zapowiedziała nowe elektryczne samochody

W przypadku firmy StoreDot rozwój akumulatorów opiera się na zastąpieniu konwencjonalnych anod grafitowych anodami z dominującym krzemem, które mogą obsługiwać wyższą moc i oferują większą gęstość energii. Ta zmiana jest kluczowa dla osiągnięcia szybkich czasów ładowania, ale sama integracja tak potężnej technologii ładowania w samochodach wymaga również kompatybilnej infrastruktury, a to szczególnie w zakresie przewodów zdolnych do obsługi tak wysokiej mocy. Jednak sama współpraca między StoreDot a firmą Polestar oznacza znaczący skok w kierunku dążenia do uczynienia z elektrycznych samochodów bardziej atrakcyjnych i praktycznych sprzętów dla typowego użytkownika, a nie zaślepionego technologią elektomaga.

Czytaj też: No przestań już wreszcie narzekać na elektryczne samochody. Patrz jak stara się BMW

Postępy firm takich jak StoreDot w rozwoju technologii akumulatorowej nie tylko przesuwają granice możliwości w ładowaniu EV, ale także ustanawiają nowy standard dla przemysłu motoryzacyjnego. Przełom ten jest częścią szerszego celu StoreDot, którym jest zapewnianie możliwości ładowania akumulatorów tak szybko, aby po ledwie pięciu minutach zapewniać do 160 km zasięgu już do końca 2024 roku. Przyszłe cale obejmują skrócenie tego czasu do czterech minut do 2026 roku i trzech minut do 2028 roku.